Narzędzia osobiste
Jesteś w: Start Artykuły Wojciech Mikołuszko, Ząb za ząb, Gazeta Wyborcza, 5 stycznia 2001 r.

Wojciech Mikołuszko, Ząb za ząb, Gazeta Wyborcza, 5 stycznia 2001 r.

Jest to omówienie artykułu, zamieszczonego w Nature [1] autorstwa Zofii Kielan-Jaworowskiej, Richarda Cifelliego i Zhe-Xi Luo, traktującego o rozwoju specyficznej budowy zębów ssaków. Charakterystyka tej budowy miała być — zdaniem autorów — jedną z cech, które przesądziły o ewolucyjnym sukcesie ssaków. Zdaniem naukowców zęby współczesnych ssaków wywodzą się od "prototypu" zwanego trzonowcem trybosfenicznym. Ta nazwa pochodzi od dwóch greckich słów: tribein, czyli miażdżyć i sphen, czyli klin, gdyż podczas żucia część dolnego zęba wchodzi klinem między sąsiadujące, trójkątne zęby górne. Krawędzie tną pokarm, a guzek na górnym zębie, wchodząc w zagłębienie na dolnym, miażdży pożywienie. Sukcesem ewolucji miała być więc taka przebudowa zębów, by mogły zarówno ciąć, jak i miażdżyć pokarm, gdy zęby ewolucyjnie wcześniejszych stworzeń umiały wyłącznie ciąć. Skamieniałe żeby trybosfeniczne znajdowano dość często w skałach okresu kredowego, ale tylko na półkuli północnej. Dlatego przypuszczano, że to właśnie tam powstały pierwsze ssaki wyposażone w zęby tego typu, które następnie rozprzestrzeniły się po całym globie, dając początek współczesnym grupom ssaków.

Ta powszechnie akceptowana hipoteza została w ostatnich latach podważona przez odkrycia szczątków ssaków posiadających zęby trybosfeniczne na półkuli południowej — w Australii i na Madagaskarze. Jednak — jak stwierdza Zofia Kielan-Jaworowska — "Uważałam (...), że wszystkie zęby z półkuli południowej różnią się od 'właściwych' zębów trybosfenicznych. Aby to udowodnić musieliśmy posłużyć się tzw. analizą kladystyczną. Polega ona na znalezieniu jak największej ilości wspólnych cech kopalnych ssaków z Madagaskaru, Australii i półkuli północnej oraz, dla porównania, również prymitywnych ssaków współczesnych. Następnie za pomocą specjalistycznego programu komputerowego sprawdza się, czy cechy te powtarzają się u poszczególnych ssaków. Im więcej cech łączy dane zwierzęta, tym większe prawdopodobieństwo, że są blisko spokrewnione". Analiza ukazała, że kopalne ssaki z półkuli północnej tworzą osobna grupę, nie mającą nic wspólnego z tymi z półkuli południowej. "I dopiero wtedy dotarła do nas doniosłość tego faktu — stwierdziła prof. Kielan-Jaworowska. Przecież z analizy wynika niezbicie, że tak doniosły 'wynalazek', jak zęby trybosfeniczne powstał w toku ewolucji dwa razy niezależnie, w odległych rejonach geograficznych, do tego na półkuli południowej wykształcił się kilkadziesiąt milionów lat wcześniej niż na północnej".

Podsumowanie całej teorii podsuwa sama prof. Kielan-Jaworowska. "Ale czy teoria przedstawiona w Nature zostanie zaakceptowana, nie wiem. Wiem natomiast, że wzbudzi dyskusje. Prof. Antoni Bolesław Dobrowolski, jeden z największych polskich uczonych, zwykł mówić, że nie ta teoria naukowa jest dobra, która jest prawdziwa, ale ta, która pobudza do myślenia, stymuluje dyskusje i daje impuls do prowadzenia dalszych badań".

Michał  Ostrowski

Przypisy

[1] Zhe-Xi Luo, Richard L. Cifelli and Zofia Kielan-Jaworowska, Dual origin of tribosphenic mammals, Nature 4 Jan 2001, vol. 409, s. 53-57.

Źródło: Na Początku... styczeń-marzec 2001, nr 1-3 (138-140), s. 87-88.

Akcje Dokumentu
« Marzec 2024 »
Marzec
PnWtŚrCzPtSbNd
123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031