Robert D. Ballard, Potop, National Geographic Polska nr 5 (20), maj 2001, s. 52-69.
Artykuł poświęcony jest dokładnie tej samej tematyce, co omawiany wyżej tekst z Wiedzy i Życia. Autor artykułu postanowił sprawdzić słuszność poglądów Waltera Pitmana i Williama Ryana, że opowieści o wielkim potopie odnotowane w Biblii i innych dziełach starożytnych mogły mieć źródło w gwałtownej powodzi na terenach otaczających wielkie słodkowodne jezioro na terenie dzisiejszego Morza Czarnego. Badania były finansowane przez National Geographic Society. Różnica (istotna!) między tekstem w Wiedzy i Życiu oraz w National Geographic Polska, to szereg kolorowych zdjęć w tym ostatnim autorstwa Randy'ego Olsona oraz kolorowa mapka Morza Czarnego z zaznaczonymi granicami brzegowymi dawnego morza słodkowodnego, z którego powstało dzisiejsze Morze Czarne. Jest ona dzisiaj przesunięta o kilkaset kilometrów, zwłaszcza w części zachodniej i północnej. Okazuje się na przykład, że Morze Azowskie jest całkowicie tworem omawianego „potopu”. Specyfika wody w Morzu Czarnym skłania do przypuszczeń, że na jego dnie mogły się zachować wraki dawnych statków — woda na dnie jest pozbawiona tlenu, co uniemożliwia życie szkodników niszczących wraki. Czytelników zachęca się także do odwiedzenia strony National Geographic, gdzie znaleźć można trójwymiarowy komputerowy model Morza Czarnego.
Mieczysław Pajewski
Przypisy
Źródło: Na Początku...nr 4 (2001), s. 126.