Narzędzia osobiste
Jesteś w: Start Groups Strefa dla członków PTKr Teksty ewolucjonistyczne (nie związane ze sporem) W języku polskim Małgorzata Yamazaki, "Stwarzani dwa razy?" (2001)

Małgorzata Yamazaki, "Stwarzani dwa razy?" (2001)

http://www.wiw.pl/nowinki/biologia/200108/20010830-001.asp

Uczeni badający rozwój zarodkowy będą zapewne musieli wziąć pod uwagę znacznie więcej elementów, kształtujących żywy organizm, niż sądzono dotychczas.
> <br> Histony - białka, o których dotychczas sądzono, że są wyłącznie elementami utrzymującymi właściwe upakowanie DNA w chromosomach - odgrywają, jak się wydaje, dużo ważniejszą rolę: decydują o tym, które geny są aktywne, a które nie. Jeśli to prawda, poszukiwania genetycznych podstaw rozwoju zarodkowego czy funkcjonowania wyspecjalizowanych tkanek i narządów będą musiały uwzględnić więcej czynników.
> <br> Okazuje się, że białka, wokół których zwija się DNA, ulegają metylacji (czyli przyłączają się do nich grupy metylowe) i że wpływa to na aktywność wielu genów. Dowiodły tego badania naukowców z Uniwersytetu Wirginii, Laboratorium w Cold Spring Harbour, Narodowych Instytutów Zdrowia oraz Wiedeńskiego Biocentre (wyniki tych badań omawia serwis internetowy pisma "New Scientist" z 9 sierpnia 2001). Dotychczas wiadomo było, że histony składające się wraz z DNA na chromatynę obecną w jądrach komórek, ulegają acetylacji, i ma to wpływ na ekspresję pojedynczych genów. Podobnie powszechnie znane są zjawiska związane z metylacją DNA, decydującą o włączaniu bądź wyłączaniu określonych genów. Zastanawiające w nowym odkryciu jest jednak stwierdzenie, że dołączenie grup metylowych do histonów powoduje unieczynnienie całych dużych partii genomu.
> <br> Zdaniem Davida Allisa z Uniwersytetu Wirginii można w tym przypadku mówić o "wtórnym zapisie genetycznym". Pierwszy wyznacza sekwencja nukleotydów, właściwą dla każdego organizmu i przekazywaną z pokolenia na pokolenie. Drugim zaś miałby być "kod histonowy", decydujący o specyficznym wzorcu aktywności genów i dziedziczony podobnie jak DNA. Allis uważa, że nie wystarczy ustalić kolejności par zasad w DNA, by zrozumieć działanie genów. Równie ważne jest zgłębienie reguł ich włączania i wyłączania. Poznanie "kodu histonowego" może okazać się pomocne na przykład w wyjaśnieniu tzw. imprintingu - unieczynniania pewnych genów podczas rozwoju zarodkowego w zależności od tego, czy pochodzą one od ojca czy od matki. Imprinting - związany m.in. z wystąpieniem poważnej choroby neurologicznej, tzw. pląsawicy Huntingtona - fascynuje wielu badaczy. Z pewnością informacja o roli, jaką w regulacji ekspresji genów odgrywają histony, będzie miała dla nich znaczenie zasadnicze. Podobnie zresztą, jak w poszukiwaniach możliwości wyłączenia genów decydujących o podatności na nowotwory lub włączenia takich, które mają działanie przeciwnowotworowe.
> <br> Poznanie genetycznego scenariusza rozwojowego (w trakcie rozwoju zapłodnionej komórki jajowej muszą być włączane i wyłączane coraz to inne geny) pozwoli też, zdaniem Allisa, na opracowanie metod otrzymywania pożądanych tkanek z pierwotnych komórek zarodkowych. Wytwarzanie narządów na zamówienie to jeszcze bardzo odległa przyszłość. Odkrycie roli histonów stanowi dopiero jeden z punktów wyjścia. Ale - jak mawiali chińscy mędrcy - nawet najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.
Akcje Dokumentu
« Listopad 2024 »
Listopad
PnWtŚrCzPtSbNd
123
45678910
11121314151617
18192021222324
252627282930