Geny groźnych bakterii grają niewłaściwą melodię
Skad wzięły sie chorobotwórcze mikroorganizmy? Wydawać by się mogło, że aby zamienić jakąś komorkę w patogen muszą nastapić duże zmiany w genomie takiego stworzenia. Jednak artykul z Proceedings of the National Academy of Sciences, a omówiony w Science Daily sugeruje, że mogą to być tylko dobre bakterie grające niewłaściwą melodię. [1]
Co okresla zachowanie bakterii to nie tylko genetyczny rezerwuar, jaki posiadają, ale przede wszystkim sposób, w jaki geny te są regulowane - podobnie jak na fortepianie z 88 klawiszami można grać różne melodie przez użycie różnych kombinacji klawiszy. „Badacze odkryli – stwierdza artykuł - że bakterie mogą rozwijać się w wywołujące choroby patogeny dzięki nowym połączeniom w systemach regulatorowych. Poprzednio sądzono, że ewolucja chorobotwórczych bakterii odbywała się głównie poprzez dodawanie i usuwanie genów”.
Znaczy to, że informacja genetyczna nie zmienia się wiele kiedy "dobra" bakteria zamienia się w groźnego patogena. „Różnica pomiędzy zdolnością do wywoływania chorób lub jej brakiem leży w tym, gdzie, kiedy i które geny w tej kolekcji są włączane” - stwierdził jeden z autorów tych badań, Brian Coombes z Michael G. DeGroote Institute for Infectious Disease Research. „Odkryliśmy, jak bakterie ewoluują zdolność do włączania właściwej kombinacji genów, tak aby wywoływać choroby w organizmie gospodarza. To podobnie jak gra na instrumencie: aby grać muzykę musisz używać właściwych klawiszy”.
Systemy regulatorowe dyrygujące „muzyką” genów są dopiero poznawane, a im więcej o nich wiemy, tym bardziej wydają się być one złożone. To właśnie ten system odpowiada za pozorny paradoks, że organizmy z bardzo podobną platformą genetyczną, jak nietoperz, mysz, szympans i człowiek przekształcają się w zupełnie różne fenotypy.
Czy więc wiele chorobotwórczych mikroorganizmów powstało poprzez modyfikacje w systemie regulatorowym, zamieniające walc w żałobną muzykę? Niewykluczone. W doktrynie chrzescijańskiej oryginalny stworzony świat - ogłoszony przez Stwórcę jako dobry - uległ późniejszemu wykrzywieniu wskutek upadku. Zło jest zawsze „pasożytem”, zwyrodniałą formą rzeczy, która była dobra. W omawianych doniesieniach można dostrzec możliwość, że stopniowa degeneracja pierwotnie dobrego świata nie musiała pociągać za sobą jakiejś radykalnej rekonstrukcji porządku stworzenia, tylko niewielkie zmiany już istniejących systemów, np. przez usunięcie jakichś ochronnych mechanizmów, w konsekwencji powodujące „rozchwianie się” stworzonych systemów.
Czy darwiniści oferują lepsze wyjaśnienie? Wątpliwe. W darwinowskim świecie nie ma żadnych obiektywnych kategorii dobra i zła. Rzeczy po prostu się dzieją i tyle. Twierdzenie, że coś jest złe ma tyle sensu, co twierdzenie, że złe lub dobre są np. procesy erozyjne. Coś jednak w ludzkiej naturze buntuje się przeciwko złu, jako czemuś właśnie wykrzywionemu, jako zwyrodniałej formie pierwotnego porządku. Darwinizm odwraca tę kolejność: porządek powstał z nieporządku. Psychologia ewolucyjna gimnastykuje się, jak wyjaśnić, że amoralne procesy ewolucyjne wyprodukowały istoty z tak mocno zakorzenionnym poczuciem moralności, procesy bezosobowe – istoty osobowe, świadome swego istnienia, procesy ślepe i nieinteligentne - istoty inteligentne. Takie postawienie sprawy rodzi jednak więcej problemów niż ich rozwiązuje.
Kreacjonizm oferuje tu inną perspektywę. Zwyrodnienie pierwotnego dobra faktycznie miało miejsce, stąd doświadczenie przeważającej części ludzkości poprawnie odbija rzeczywistość. Ludzka świadomość – w zderzeniu ze złem czy niesprawiedliwością - przechowuje odczucie dysharmonii, odczucie dziedziczone z pokolenia na pokolenie. To przekonanie nie jest więc ewolucyjną adaptacją, nie mającą żadnego obiektywnego odniesienia, ale wynika ze zderzenia naszej osbowości przeznaczonej do życia w odmiennym środowisku z warunkami, w jakich przychodzi nam egzystować.
Michał Ostrowski---------------------------------------------------
Przypisy:
1. Osborne, S.E., Walthers, D. Tomljenovic, A.M., Mulder, D.T., Silphaduang, U., Duong, N., Lowden, M.J., Wickham, M.E., Waller, R.F., Kenney, L.J. and Coombes, B.K. (2009) “Pathogenic adaptation of intracellular bacteria by rewiring a cis-regulatory input function”. Proceedings of the National Academy of Sciences, published online before print 20 February 2009.
New Way That Bacteria Evolve Into Something That Can Make You Sick ScienceDaily 17 February 2009.